Woolet.pl

Twoje źródło informacji o świecie

Ile kosztowała pierwsza misja na Księżyc?
Lifestyle

Ile kosztowała pierwsza misja na Księżyc?

Lądowanie człowieka na Księżycu w 1969 roku to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii ludzkości. Misja Apollo 11 była kulminacją ogromnego programu badawczo-technologicznego NASA, który nie tylko miał charakter naukowy, ale również geopolityczny. W dobie zimnej wojny, Stany Zjednoczone traktowały ten projekt jako strategiczne zwycięstwo nad Związkiem Radzieckim. Oprócz przełomu technologicznego, był to również wysiłek finansowy na niespotykaną dotąd skalę.

Warto zatem przyjrzeć się, ile kosztowała pierwsza załogowa wyprawa na Księżyc, co wchodziło w zakres tych kosztów i jak przedstawia się ta inwestycja w dzisiejszych pieniądzach. Przeliczając je z uwzględnieniem inflacji, można lepiej zrozumieć, jak ogromnym przedsięwzięciem był program Apollo.

Całkowity koszt programu Apollo

Program Apollo został zainicjowany w 1960 roku, a jego finalnym celem było bezpieczne lądowanie człowieka na Księżycu i jego powrót na Ziemię. Według oficjalnych danych NASA, cały program Apollo kosztował 25,8 miliarda dolarów w cenach z lat 60. Większość tej sumy przypadła na opracowanie i produkcję rakiet Saturn V, modułów dowodzenia i lądowników księżycowych, a także na infrastrukturę naziemną i centrum kontroli lotów.

W szczytowym momencie, czyli w latach 1965–1966, NASA wydawała na Apollo blisko 4 miliardy dolarów rocznie, co stanowiło około 2,5% całego budżetu federalnego USA. Dla porównania – obecnie budżet NASA to mniej niż 0,5% budżetu federalnego. Sam lot Apollo 11, czyli pierwsze lądowanie ludzi na Księżycu, stanowił niewielką część całkowitego kosztu, szacowaną na około 355 milionów dolarów w 1969 roku.

Przeliczenie kosztów na dzisiejsze pieniądze

Aby w pełni zrozumieć skalę inwestycji, warto przeliczyć koszty programu Apollo na wartość dzisiejszego dolara. Według amerykańskiego Biura Statystyki Pracy (BLS), 1 dolar z 1969 roku odpowiada około 8,50 dolarom w roku 2025. To oznacza, że cały program Apollo kosztowałby dziś około 220 miliardów dolarów.

W samym 2025 roku taki wydatek byłby porównywalny z budżetem całego Pentagonu na modernizację sprzętu wojskowego lub połową rocznego budżetu NASA. Dla porównania, koszt pojedynczego lotu Artemis I – bezzałogowej misji wokół Księżyca – szacowany jest na około 4,1 miliarda dolarów. W tym kontekście historyczna misja Apollo 11 była nie tylko pionierska, ale również bardzo kosztowna według współczesnych standardów.

Jak rozkładały się koszty misji?

Najwięcej środków w programie Apollo pochłonęła budowa i rozwój rakiety Saturn V – najpotężniejszego pojazdu kosmicznego w historii. Produkcja jednej takiej rakiety kosztowała około 185 milionów dolarów. Kolejne duże wydatki obejmowały konstrukcję modułu dowodzenia (około 55 mln USD) i lądownika księżycowego (ponad 40 mln USD). Do tego dochodziły wydatki na szkolenie astronautów, budowę centrum kontroli lotów, urządzenia pomiarowe i programy testowe.

Istotną częścią kosztów były również badania i rozwój, które trwały niemal dekadę przed pierwszym lotem. Zatrudniono dziesiątki tysięcy inżynierów i specjalistów, zbudowano nowe laboratoria i stanowiska testowe. Łącznie nad programem pracowało ponad 400 tysięcy ludzi. Każdy element misji musiał być zaprojektowany, przetestowany i wyprodukowany z najwyższą precyzją, co w naturalny sposób podnosiło cenę całego przedsięwzięcia.

Czy koszt był uzasadniony?

Z ekonomicznego punktu widzenia, program Apollo był ogromnym wydatkiem publicznym, który nie przyniósł bezpośredniego zwrotu finansowego. Jednak jego wpływ na rozwój technologiczny, gospodarczy i naukowy był trudny do przecenienia. Technologie opracowane w trakcie prac nad programem kosmicznym znalazły zastosowanie w medycynie, informatyce, materiałoznawstwie i przemyśle lotniczym.

Z punktu widzenia prestiżowego i politycznego, Apollo 11 było globalnym pokazem siły technologicznej USA. Wygrało wyścig kosmiczny z ZSRR i na dziesięciolecia ugruntowało pozycję Stanów Zjednoczonych jako lidera w badaniach kosmicznych. Co więcej, wiele z dzisiejszych misji kosmicznych – zarówno NASA, jak i prywatnych firm – korzysta z doświadczeń zdobytych podczas pierwszej wyprawy na Księżyc.