Jeśli zaczynasz swoją przygodę z inwestowaniem i szukasz prostego sposobu na zbudowanie portfela, który śledzi rynki finansowe bez konieczności codziennego analizowania spółek, fundusze ETF mogą być dla ciebie idealnym rozwiązaniem. W tym poradniku wyjaśnię, czym są ETF-y, jak działają, ile kosztują i jak można je kupić.
Co to jest ETF?
ETF, czyli Exchange Traded Fund, to fundusz inwestycyjny notowany na giełdzie, który odwzorowuje zachowanie określonego indeksu, np. WIG20, S&P 500, DAX czy MSCI World. Inaczej mówiąc – kupując jeden ETF, inwestujesz w cały rynek lub jego segment. Zamiast kupować 20 spółek z indeksu WIG20 osobno, możesz kupić jednostkę ETF-u, który odwzorowuje ten indeks. Dzięki temu zyskujesz szeroką dywersyfikację przy niskim koszcie i minimalnym zaangażowaniu czasowym.
ETF-y działają w sposób pasywny, co oznacza, że nie próbują „pobić rynku”, tylko go dokładnie naśladować. Ich celem jest zapewnienie zwrotu zgodnego z wynikiem indeksu, który śledzą – ani więcej, ani mniej. To odróżnia je od klasycznych funduszy aktywnie zarządzanych.
Jak działa ETF?
ETF inwestuje środki inwestorów w składniki indeksu bazowego. Przykładowo, jeśli kupujesz ETF na S&P 500, twoje pieniądze trafiają do portfela obejmującego akcje 500 największych spółek amerykańskich. Zmiana wartości jednostki ETF-a zależy bezpośrednio od zmian notowań tych spółek. Jeśli indeks S&P 500 wzrośnie o 10%, ETF na ten indeks również powinien wzrosnąć o podobną wartość, z niewielkimi odchyleniami wynikającymi z kosztów funduszu.
Większość ETF-ów jest replikowana fizycznie, co oznacza, że fundusz rzeczywiście kupuje akcje z indeksu. Są też ETF-y syntetyczne, które odwzorowują indeks za pomocą instrumentów pochodnych – te są tańsze, ale bardziej złożone i obarczone wyższym ryzykiem kontrahenta.
ETF-y notowane są na giełdzie dokładnie tak jak akcje – możesz je kupić i sprzedać w czasie rzeczywistym, przez zwykłe konto maklerskie. Ich cena zmienia się w ciągu dnia w zależności od podaży i popytu oraz wartości aktywów bazowych.
Jakie są koszty inwestowania w ETF?
Jednym z głównych powodów popularności ETF-ów są niskie koszty. W przeciwieństwie do funduszy aktywnie zarządzanych, gdzie opłaty za zarządzanie wynoszą często 2–3% rocznie, opłaty za zarządzanie w ETF-ach wynoszą zazwyczaj od 0,03% do 0,40% rocznie. Przykładowo, ETF iShares Core MSCI World UCITS ETF (ticker: IWDA) ma opłatę na poziomie 0,20%. Jeśli zainwestujesz 10 000 zł w taki fundusz, rocznie zapłacisz około 20 zł za jego prowadzenie.
Dodatkowo dochodzą prowizje maklerskie za zakup i sprzedaż jednostek ETF. W polskich domach maklerskich wynoszą one od 0,19% do 0,39%, z minimalną opłatą rzędu 3–19 zł za transakcję. Jeśli kupujesz za większe kwoty lub inwestujesz regularnie, warto wybrać brokera z niższą prowizją, np. zagranicznego brokera typu DEGIRO czy XTB.
Niektóre ETF-y wypłacają dywidendy (tzw. distributing), inne je reinwestują (accumulating). Wybór wersji zależy od twojej strategii – jeśli liczysz na pasywny dochód, lepsze będą fundusze wypłacające dywidendy. Jeśli zależy ci na maksymalizacji wzrostu kapitału, lepsze są fundusze akumulujące zyski.
Ile można zarobić na ETF-ach?
To zależy od rynku, który ETF odwzorowuje, horyzontu czasowego i koniunktury gospodarczej. ETF-y na amerykański indeks S&P 500 przyniosły średnio około 10% rocznie w ostatnich 30 latach. ETF-y na MSCI World – indeks globalnych spółek z rozwiniętych rynków – dawały średnio 7–9% rocznego zwrotu.
Jeśli zainwestujesz 50 000 zł w ETF na S&P 500 i przyjmiemy średnioroczny zwrot na poziomie 8%, po 10 latach możesz mieć około 108 000 zł, a po 20 latach – około 233 000 zł. To efekt działania procentu składanego. Oczywiście są to dane historyczne i nie gwarantują przyszłych wyników, ale pokazują potencjał tej formy inwestowania.
ETF-y są również dostępne dla innych klas aktywów – możesz inwestować w obligacje, surowce, złoto, nieruchomości (np. REIT-y) czy nawet w kryptowaluty (ETF-y śledzące ceny BTC czy ETH). Dzięki temu masz możliwość budowania zróżnicowanego portfela inwestycyjnego na całym świecie.
Jak kupić ETF?
Potrzebujesz rachunku maklerskiego – możesz go założyć w banku (np. mBank, Santander, Pekao) lub u brokera zagranicznego, jeśli chcesz mieć dostęp do ETF-ów notowanych na giełdach zagranicznych (np. Xetra, Euronext, NYSE). W Polsce dostępne są także ETF-y na WIG20, mWIG40, WIGtech czy indeksy surowcowe i zagraniczne przez GPW (np. Lyxor, Beta ETF).
Kupujesz ETF-a tak samo jak akcje – wpisujesz ticker funduszu, podajesz liczbę jednostek i składasz zlecenie. Minimalna kwota inwestycji zależy od ceny jednostki – ETF-y mogą kosztować od kilkunastu do kilkuset złotych. Dla przykładu, jedna jednostka ETF na S&P 500 (np. CSPX z oferty iShares) kosztuje około 500–600 zł.
Nie ma obowiązku inwestowania dużych kwot – możesz zacząć od kilkuset złotych i systematycznie dokupować jednostki. To świetna strategia długoterminowa, zwłaszcza jeśli inwestujesz co miesiąc, np. w ramach strategii dollar-cost averaging.
Doświadczona content writerka, od 5 lat pisze teksty na różne tematy. W wolnych chwilach zajmuje się domem, a w szczególności dwoma psami.