Koszt remontu łazienki w 2025 roku zależy od wielu czynników – wielkości pomieszczenia, standardu wykończenia, cen robocizny i lokalizacji. Ale jeśli chcesz wiedzieć, ile musisz dziś realnie zarezerwować w budżecie, żeby przeprowadzić kompleksowy remont bez niedoszacowania, znajdziesz tu konkretne stawki, wyliczenia i różnice, które mają największe znaczenie. Ceny nadal rosną, ale nie tak gwałtownie jak w poprzednich latach – co nie znaczy, że remont łazienki będzie tani.
Ile kosztuje remont łazienki w przeliczeniu na metr kwadratowy?
Według aktualnych danych z serwisów branżowych takich jak KB.pl i Budujemydom.pl, średni koszt kompleksowego remontu łazienki w 2025 roku wynosi od 4000 do 5000 zł za każdy metr kwadratowy powierzchni. W tej cenie mieści się zarówno robocizna, jak i wszystkie niezbędne materiały – od płytek, przez armaturę, po instalacje. Dla łazienki o powierzchni 4 m² to wydatek rzędu 16 000 do 20 000 zł. Jeśli twoja łazienka ma 6 m², koszt rośnie do 24 000–30 000 zł. W przypadku wyższego standardu, nowoczesnych rozwiązań typu podtynkowe zestawy WC, kabiny walk-in, podgrzewane podłogi lub panele ścienne 3D – finalna kwota może sięgnąć nawet 35 000 zł.
Zdecydowanie najwięcej zapłacisz w dużych miastach, gdzie ceny robocizny są wyraźnie wyższe niż w mniejszych miejscowościach. W Warszawie, Wrocławiu czy Trójmieście stawki za usługi mogą być wyższe o 20–30% niż średnia krajowa, co w przypadku całego remontu może przełożyć się na kilka tysięcy złotych różnicy.
Co składa się na ostateczny koszt remontu?
Największy wpływ na finalną cenę ma zakres prac i standard wykończenia. Samo skucie starej glazury i przygotowanie podłoża to koszt od 35 do 55 zł za metr kwadratowy. Położenie nowych płytek na ścianach kosztuje średnio 100 zł/m², a na podłodze – około 130–150 zł/m², w zależności od formatu kafli. Im większe płytki i bardziej skomplikowany układ, tym drożej. Do tego dochodzi hydroizolacja, która kosztuje od 20 do 40 zł/m² samej robocizny. Instalacja elektryczna i wodno-kanalizacyjna to dodatkowy koszt – przeciętnie 600–800 zł za każdy punkt przyłączeniowy, np. umywalkę, prysznic czy pralkę.
Sama armatura i wyposażenie to kolejna duża część budżetu. Przykładowo: kompakt WC ze średniej półki kosztuje od 700 do 1500 zł, umywalka z szafką od 1000 do 2500 zł, zestaw prysznicowy z baterią to wydatek od 800 zł w górę. Do tego dochodzą koszty transportu materiałów, wynajmu kontenera na gruz, a także tzw. prace wykończeniowe, takie jak silikonowanie, montaż luster, listew, paneli LED czy malowanie sufitów. Te „drobne” elementy potrafią w sumie kosztować kilka tysięcy złotych.
Jakie są przykładowe budżety remontu łazienki?
Na podstawie analizy portalu KB.pl, koszt remontu łazienki o powierzchni 6 m² z wykorzystaniem materiałów ze średniej półki i bez zmian układu instalacji to około 17 660 zł netto. Ten budżet obejmuje wszystkie podstawowe prace – glazurę, armaturę, instalacje i biały montaż – bez luksusowych dodatków. Dla tej samej łazienki, ale w wariancie premium, z armaturą marek takich jak Hansgrohe, kabiną walk-in z odpływem liniowym i płytkami wielkoformatowymi, cena może sięgnąć 30 000–35 000 zł.
Z kolei w wersji ekonomicznej, przy wykorzystaniu tańszych materiałów, prostych rozwiązań i samodzielnym zakupie wyposażenia w marketach budowlanych, remont takiej łazienki można zrealizować w budżecie około 13 000–15 000 zł. Trzeba jednak pamiętać, że to wymaga dużego zaangażowania i ryzyko kosztownych poprawek może być wyższe.
Ile kosztuje robocizna i czy da się na niej oszczędzić?
W 2025 roku stawki robocizny utrzymują się na wysokim poziomie – głównie ze względu na brak dostępnych fachowców i rosnące koszty ich działalności. Za kompleksowy remont łazienki, bez materiałów, zapłacisz od 8000 do 12 000 zł, przy czym w dużych miastach górna granica może przekroczyć 15 000 zł. Wlicza się w to demontaż starego wyposażenia, przygotowanie podłoża, położenie płytek, instalacje wodno-kanalizacyjne i elektryczne, montaż armatury i pełne wykończenie.
Oszczędność na robociźnie możliwa jest wtedy, gdy część prac wykonasz samodzielnie – np. demontaż, przygotowanie podłoża, malowanie sufitu czy zakup i transport materiałów. Można w ten sposób zmniejszyć koszt całkowity o 2000–3000 zł, ale tylko wtedy, gdy wiesz, co robisz i nie narażasz się na konieczność poprawek wykonanych przez ekipę.
Jak zaplanować budżet i uniknąć niedoszacowania?
Najlepiej przyjąć bezpieczny bufor – nawet 20% ponad wstępnie ustaloną kwotę. Wynika to z faktu, że podczas remontu łazienki często wychodzą rzeczy, których nie da się przewidzieć przed demontażem starej zabudowy. Wilgoć pod płytkami, zużyte instalacje, konieczność przesunięcia odpływów – to wszystko generuje dodatkowe koszty. Fachowcy uczulają, żeby nie planować remontu „na styk”, bo prawie zawsze pojawiają się nieplanowane wydatki.
Doświadczona content writerka, od 5 lat pisze teksty na różne tematy. W wolnych chwilach zajmuje się domem, a w szczególności dwoma psami.
